sympatyczny post

dostałam w sumie w czoraj wyróżnienie od Filipa Zawady, co było bardzo miłe, choć nie powinno, jak sam pisze.

zgodnie z zasadami nominuję inne blogi osób, które lubię, szanuję,
bądź zdjęcia lub notatki po prostu oglądam, czytam i czasem podziwiam.
co ciekawe post pozbawiony kompletnie złośliwości, może to przez późną już porę,
może przez ten pierwszy dzień prawdziwej wiosny, może przez narastającą gorączkę.

+ Filip Zawada - za czarny humor i cierpliwość (też i do mnie)
+ Maurycy Prodeus - za wprowadzenie i złośliwości
+ Wojtek Sienkiewicz - za dobrze opowiedziane historie zarówno słowem jak i obrazem
+ Marcin Hernik - za niewyobrażalne w tych czasach dobro i ciepło
+ Agata Kalinowska - za to, że jest, mimo wszystko i po prostu
+ Piotrek Lewandowski - za konsekwencję
+ Paweł Starzec - za 0 photography i za to, że jest słodko nieletni, a w chuj zdolny
+ Martin Gorczakowski - za redefinicję słowa "nuda"
+ Rafał Siderski - za M7 ;) i przyjemny spokój promieniujący ze zdjęć

oraz nieistniejący już blog, który równocześnie dawał nadzieję i brutalnie ją odbierał - Krzyśka Solarewicza http://bezmilosci.blogspot.com
wrzucam cztery moje ulubione zdjęcia jego autorstwa, mam nadzieję, że się o tym nie dowie, a jeśli już ktoś mu o tym doniesie to mam nadzieję, że mimo wszystko mnie nie zakatrupi.

i na sam koniec, żeby nie było za słodko. jak stare przysłowie głosi, prowadząc blog przegrywasz życie.